Zabawy – puszcza, las

Własny język – zafascynowany filmem Piotrek, uczy się elfickiego. Czy wiecie, że to język stworzony przez Tolkiena? Co zatem stoi na przeszkodzie, byście i Wy spróbowali? Własny rodzinny szyfr, kod znaków i sygnałów?

Język zwierząt – w tej przygodzie Poli i Piotrka dużo jest przykładów różnych języków. Nie wspomnieliśmy jednak o takim, który akurat w lesie jest niezwykle ważny – język zwierząt. Czy wiecie, że każdy gatunek ma swój zestaw znaków i sygnałów, jakimi porozumiewa się z innymi? To mogą być specjalne zapachy, którymi ostrzega się o zagrożeniu. Albo i pewne sztuczki – czy wiecie na przykład, że motyl Pawie Oczko wzorem na skrzydłach potrafi odstraszyć czyhające na niego drapieżniki? Patrząc na jego skrzydła, mają wrażenie, że patrzy na nich ktoś o wielkich oczach… Jak to było w bajce o czerwonym kapturku? – Dlaczego masz takie wielkie oczy? Żeby Cię lepiej…

Poszukajcie innych ciekawostek o tym, jak komunikują się zwierzęta. Czy merdanie ogonem u kota oznacza to samo, co u psa? I co to znaczy, gdy sroka skrzeczy nam nad głową?

Tutaj możecie posłuchać propozycji rodzinnych zabaw – czyta: Katarzyna Puchalska

Kalambury – to doskonała zabawa dla wszystkich niezależnie od wieku. Pokazująca jak to fajnie, ale jak trudno czasem bywa się dogadać. Zasady znacie? Osoba albo drużyna pokazuje hasło, reszta odgaduje. Hasłem może być pojedyncze słowo, przysłowie, powiedzonko, osoba.

Języki obce – co Wy na to, by sprawdzić, jak w innych językach mówi się na zwierzęta, których ślady widzieli w lesie Pola i Piotrek? Łoś, dzik, sarna, zając, lis, borsuk – jak to będzie brzmiało po angielsku? Albo niemiecku? A może po francusku, hiszpańsku czy japońsku? A może we wszystkich tych językach?

Wasze tropy – wujek Łukasz potrafi rozpoznać wiele tropów zwierząt. Wasze tropy też się różnią – potraficie je rozpoznać? zróbcie odciski stóp w mokrym piasku. i zgadujcie, która do kogo należy? możecie też odbić swoje umoczone w farbie dłonie i stopy na kartce lub płótnie i powiesić jako obraz. Możecie też odrysować je kredką lub ołówkiem, dorysować im oczy, usta, może skrzydła? Do jakich stworków podobne są Wasze tropy?

Wyprawa na jagody – spróbujcie znaleźć swoje własne jagodzisko i nazbierać tak dużo jagód, jak tylko będziecie mieli siłę i ochotę. A potem.. naleśniki z jagodami? jagody z jogurtem naturalnym, czy jagodowy placek?

Leśna przygoda – być może nie każdy ma ochotę tak jak Pola i Piotrek przenocować w lesie. Ale całodniowa wyprawa brzmi przyjemniej? Można ją zorganizować samodzielnie, wybrać się do lasu z rodziną, przyjaciółmi. Ale są też wyprawy z podobnymi do wujka Łukasza miłośnikami lasu. W takim towarzystwie możecie odkryć nawet w dobrze znanym lesie, coś zupełnie nowego. Sprawdźcie, czy w Waszej okolicy nie działa ktoś, kto chętnie pokaże las od nowej strony, odkryje jego tajemnice.

Ciekawe kształty – Pola znalazła patyk podobny do smoka. Takich cudów natury jest więcej! Czasem w jednym patyku każdy widzi co innego – sprawdźcie, jak to jest u Was.

Patyk – zwykły najzwyklejszy może być początkiem niezwykłej zabawy. Może się zamienić w czarodziejską różdżkę, maczetę, miecz, berło, batutę, ołówek do pisania w piasku – zastosowań jest całe mnóstwo. Które wybieracie?

Historie o zwierzętach – wujek Łukasz sypie opowieściami o zwierzętach i życiu lasu, jak z rękawa. Wy też możecie zamienić się w leśnego opowiadacza. Widzicie biedronkę? Pomyślcie, jak może mieć na imię, czy ma rodzeństwo? Jaką niebezpieczną przygodę właśnie przeżyła? Jak z tego wybrnęła? Dokąd teraz poleci? – widzicie? historia jest już prawie gotowa!

Nagrywanie dźwięków – Pogodny Tata wpadł na pomysł, żeby nagrać piosenkę drozda i stworzyć z niej budzik. Może to jakiś pomysł na te wakacje? Nagrywanie dźwięków, głosów, odgłosów? Powstałby z tego album wakacyjnych dźwięków – może to jakiś pomysł na odrobinę wakacji w środku zimy?