Zabawy – wiejska zagroda

Jakim jesteś specjalistą? – Piotrek, jak wiemy – ma zadatki na dendrologa. Dendrologia to nauka o drzewach. A czy wiecie czym zajmuje się entomolog? A czym ichtiolog? A briolog? Niektóre nazwy bywają naprawdę trudne i rzadko mamy okazję je usłyszeć. Zapraszamy Was też do tworzenia własnych specjalizacji – jak to już zrobiła, swoim zwyczajem – Pola. Jak mógłby się nazywać specjalista od przygotowywania pysznych śniadań? A taki, który lubi czytać? A taki, który pięknie się uśmiecha? A taki, który potrafi wspierać innych, gdy mają kłopoty? Poszukajcie swoich talentów i – jeśli macie chęć – nadajcie im nazwy.

Samodzielnie zebrane owoce i warzywa – nie trzeba mieć własnego sadu czy ogrodu, by cieszyć się owocami zebranymi prosto z krzaka. Coraz więcej gospodarstw umożliwia tzw. samozbieranie. Ich lista dostępna jest na przykład tutaj http://myzbieramy.pl/. Może się okazać, że zbieranie wiśni, porzeczek, czy malin będzie dla Waszej rodziny przygodą tych wakacji!

Tutaj możecie posłuchać propozycji rodzinnych zabaw – czyta: Katarzyna Puchalska

Nowe smaki i zapachy – lato to czas wielu smaków i zapachów. Dajcie sobie czas na zapoznanie się z nimi. Sprawdzajcie jak pachnie zboże, jak kwitnące lipy, jak owoce i warzywa. Eksperymentujcie – może jakiś nowy smak wart jest spróbowania? Potem możecie robić zabawę na rozpoznawanie zapachów i smaków z zamkniętymi oczami. Proponujemy, by także dzieci miały szansę sprawdzić smakowe i zapachowe umiejętności rodziców 🙂

Kulinarne eksperymenty – w codziennym zabieganiu o wiele trudniej jest o czas na samodzielne przygotowywanie przetworów. Ale może lato to dobra okazja, by spróbować? To naprawdę nie takie trudne i może być pomysłem na doskonałą rodzinną zabawę. Domowy jogurt, ser biały, a może dżem z borówki lub truskawki? Na co mielibyście ochotę?

Piknik – wystarczy koc i coś pysznego do jedzenia. Nawet trawa nie jest konieczna. W sytuacji, gdy nie jest to możliwe, można spróbować urządzić taki piknik na środku pokoju.

Wizyta w pasiece – niektóre pasieki przyjmują wycieczki i gości. Można umówić się na wspólną wyprawę ze znajomymi, czy sąsiadami. Albo znaleźć lokalnego pszczelarza, który zapewne chętnie pokaże ule i opowie o pszczołach. Większość pszczelarzy, jakich znamy, to – podobnie jak pan Michał – uroczy gawędziarze 🙂

Sadzenie miododajnych roślin – Pan Michał powiedział Pogodnym Rodzicom, ze kiedy zginie ostatnia pszczoła, ludzkości zostaną 4 lata życia. Dbanie o pszczoły jest więc troską o samych siebie. Nie każdy ma możliwość posadzić drzewo, nie każdy ma wielki ogród do zagospodarowania, ale… okienny parapet? Może tam umieścić doniczkę i wspólnie posadzić miododajną roślinę? Może zorganizować akcję sąsiedzką, by tak zrobił każdy i zakończyć ją małym sąsiedzkim piknikiem? Może należący do wspólnoty trawnik przerobić wspólnymi siłami na kwietną łąkę?

Pszczela wystawa – pszczoły to wdzięczny temat plastyczny. Może zrobicie w domu pszczelą wystawę? A może karton zamienicie w ul (dla pluszaków a nie pszczół, oczywiście :-)? A może zaangażować śladem pszczół, większą społeczność i zorganizować taką akcję wspólnie z sąsiadami? Ozdobić klatkę schodową/podwórko – pszczelimi rysunkami, tablicami informacyjnymi?

Łąkowy moodtracker – narysujcie ołówkiem, zaznaczając tylko kontury 31 kwiatów. Każdy z nich to jeden dzień miesiąca (może być też mniej kwiatków, a płatków w sumie 31). Ponumerujcie je. Na dole kartki wypiszcie uczucia: radość, strach, smutek, niepokój, zaciekawienie, szczęście, relaks, błogość, znudzenie, gniew. Każdemu z nich przypiszcie jeden kolor. A potem, na koniec każdego dnia, wyjmijcie kredki i kolorujcie, używając tych kolorów, które tego dnia były w Was obecne. Możecie zrobić jedną wspólną rodzinną łąkę pełną nastrojów i uczuć, albo dla każdego z Was osobną. Ależ jesteśmy wielobarwni, prawda?

Jakie to zwierzę? – na wsi aż roi się od zwierząt. Wiele z nich Pola i Piotrek spotkali z tak bliska po raz pierwszy. Nasza zabawa to okazja do spotkania zwierząt, jakich z pewnością jeszcze nie widzieliście. Potrzebna jest do niej kostka. Szczegóły zabawy odnajdziecie w linku https://pl.pinterest.com/pin/372884044131168730/

Ile to razem? – By przygotować miód pszczoły muszą odwiedzić mnóstwo kwiatów. Jak to obliczają i skąd wiedzą, że mają już dość pyłku i nektaru? Widocznie są dobre z matematyki. Wy też możecie być i ruszać się przy tym, jak pszczoły. Wylosujcie dla każdego z uczestników zabawy liczby od 1 do 9 (mogą się powtarzać, jeśli uczestników jest więcej), a potem bawcie się działaniami. Gdy padnie polecenie – dobierzcie się w grupy tak, by wynik wyniósł 10… biegajcie niczym pszczoły i szukajcie kogoś, kto razem z Wami może dać taką liczbę i zastanówcie się, jakie to będzie działanie. W zależności od wieku uczestników zabawy, liczby i działania można komplikować 🙂

Na bosaka – poszukajcie okazji do chodzenia boso – po trawie, po piasku, może w lesie? choćby na chwilę. To doskonałe ćwiczenie dla stóp i sposób na relaks. Można też w mieszkaniu przygotować tzw. ścieżkę sensoryczną – czyli dać stopom okazję do doświadczenia rozmaitych faktur.

Noc z gwiazdami – lato i ciepłe letnie noce to doskonały czas na obserwowanie nieba. W dużych miastach bywa z tym trudniej, ale może zaplanujecie wieczorny wyjazd pod miasto? Wystarczy koc, coś do przykrycia i gotowość nicnierobienia. Możecie po prostu patrzeć, możecie próbować liczyć, szukać gwiazd “spadających”, możecie wcześniej przygotować mapki konstelacji i szukać ich na niebie. A może znajdziecie jakieś własne układy gwiazd i nadacie im nazwy?

Codzienne prezenty od natury – rozejrzyjcie się dookoła w poszukiwaniu kolorowych prezentów od natury. Miód, kolorowe soczyste owoce, śpiew ptaków… – nie są co prawda zapakowane w kartonowe pudło z kokardką, ani kolorową torebkę, ale czyż nie jest cudownie je dostawać? I co by było, gdybyśmy ich nie dostawali? Pomyślcie też czy i jak my możemy obdarowywać naturę?

Hobby horses – czyli stary dobry lajkonik, tudzież wio koniku na patyku! Ta zabawa naprawdę robi furorę. Dzieciaki – dokładnie tak jak dziewczynka widziana przez Polę w internecie, same szyją końskie łby na podstawie szablonów i – wio!